Dla tych, którzy nie wiedzą co znaczy ów skrót służę pomocą. MPAA to Motion Picture Association of America, co mniej-więcej tłumaczy się jako: Te Dupki Przez Których Filmy Są Okrajane i Cenzurowane. Jak to działa? Weźmy takiego Prince of Persia. Dużo machania mieczami i zabijania się na różne sposoby - brzmi to jak film dla dorosłych nie? A film dla dorosłych nie sprzeda się dobrze ponieważ to zawęża grono odbiorców. Co robią zatem producenci? Sprawiają, że zabijanie się na ekranie traci cały pazur i pozbywają się bryzgającej, chlupoczącej, ochlapującej krwi. (Wyobrażacie sobie "300" bez krwi? STRACH!)
Dzięki temu MPAA może dać jakieś głupie ograniczenie w stylu "od lat 13" i wszyscy są zadowoleni. Bynajmniej! (pozdrawiam Pati :P) Mi się to cholernie nie podoba! W grach z serii Prince of Persia kroili się w pół, wszerz, wzdłuż i na wysokości głowy aż miło i nikt nie protestował. A i juchy było co nie miara! Agresja! ARGHH!
Dobra, a jak tam film?
- Skakanie po dachach w rytm szybkiej, orientalnej muzyki połączonej z motywami rockowymi? JEST.
- Fajna choreografia walk? JEST.
- Ładna laska, którą trzeba ciągle w męski sposób ratować? JEST.
- Koleś, który nie wnosi nic do fabuły ale rzuca fajnymi tekstami? JEST.
- Ładna scenografia, pięknie ukazująca magiczny bliski wschód? JEST.
Zatem: film jest fajny :P (moja ocena: 8/10)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNiewiarygodne na tym blogu pojawił się nowy post, normalnie szok :P. Recenzja ograniczona do pięciu myślników, pomysłowe, ale mało rzeczowe :P. Czekam na więcej :P.
OdpowiedzUsuńWedług mnie przesadzasz. Krojenie na pół wzdłuż i wszerz tylko w drugiej części trylogii. No i na dodatek piaskowe potwory, wiec krew w ogóle się nie pojawiała. W pozostałych częściach walka była widowiskowa, ale nie bardziej brutalna od scen oglądanych w filmie.
OdpowiedzUsuńNo i muszę powiedzieć, że najfajniejsze w grze była baśniowość świata. Nadanie takiego klimatu twórcom filmu udało się naprawdę dobrze.
No też nie jestem specjalnie za cenzurą, ale to jest Prince of Persia - klasyka, coś co powinien zobaczyć każdy (jeżeli jeszcze nie jest w temacie), a nie wyobrażam sobie tego filmu w stylu teksańskiej masakry piłą mechaniczną, taki klimat nadaje się może do gry, ale nie na film :P
OdpowiedzUsuńNo i zgadzam się z Arkiem w Sands of Time (jednej z 2óch moich ulubionych części) nie ma krwi tylko piasek, przeciwnicy się "sypią" :].